poniedziałek, 28 kwietnia 2008

29 kwietnia - Wtorek 6. Tygodnia Wielkanocnego

DZISIEJSZA EWANGELIA J 16,5-11:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: «Dokąd idziesz?» Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was.
On zaś gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu, bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś, bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie, bo władca tego świata został osądzony”.

PRZEMYŚL TO SOBIE:
Statek wycieczkowy, wracając do portu, wpłynął do zatoki najeżonej skałami. Większość z nich złowrogo czaiła się tuż pod powierzchnią, w każdej chwili grożąc katastrofalnym rozoraniem burty.
- Czy zna Pan te wszystkie miejsca, w których grożą nam te śmiertelnie niebezpieczne skały? – pyta kapitana wyraźnie zdenerwowana pasażerka.
- Nie – odpowiada kapitan. – Ale na szczęście znam wszystkie te miejsca, w których możemy przepłynąć bez szwanku.

Jestem zmęczony ludźmi wierzącymi, którzy znają wszystkie niebezpieczeństwa, przestrzegają przed wszelkimi zagrożeniami, z jakąś wręcz łatwością przestrzegają przed tym, co złe. Znają tytuły gorszących czasopism, godziny emisji złych programów, nie pamiętają jednak, kiedy ostatnio sami widzieli albo słyszeli coś budującego.
Ty nie bądź jak oni. Niech dobry anioł zaprzątnie twoją uwagę tymi miejscami, które na pewno bezpiecznie zawiodą Cię do Chrystusa. On przecież odchodzi, by posłać nam Ducha. Ducha wiary i odwagi, nie ducha bojaźni i rezygnacji.

Brak komentarzy: