DZISIEJSZA EWANGELIA Łk 6,20-26:
W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
„Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom”.
PRZEMYŚL TO SOBIE:
Agent nieruchomości oprowadza rodzinę zainteresowaną kupnem starego domu. Pokazuje kolejne pomieszczenia, zachwala widok z okien i spokój okolicy.
- Póki co jest tylko jeden mankament – oznajmia szczerze na końcu.
- Jaki?
- To wiekowy budynek i piece są w nim węglowe. Problem w tym, że strasznie dymią.
- Zawsze – pytający potencjalni kupcy.
- Na szczęście nie! – agent uśmiecha się szeroko. – Tylko wówczas, kiedy się w nich pali!
Czy człowiek zawsze musi być ubogi, smutnym głodny, znienawidzony lub prześladowany? Ależ nie! Tylko dopóty, dopóki żyje na tym świecie. Umarli nie mają tego rodzaju problemów.
Panie, pozwól mi zrozumieć, że to nie śmierć odbiera nam troski, ale to, co znajdziemy za jej bramą: Twoja nieustanna, nieskończona obecność.
poniedziałek, 8 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz