wtorek, 16 września 2008

Sobota, 24. Tydzień zwykły

DZISIEJSZA EWANGELIA Łk 8,4-15:
Gdy zebrał się wieki tłum i z miast przychodzili do Jezusa, rzekł w przypowieści: „Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny”.
Przy tych słowach wołał: „Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha”.
Wtedy pytali Go Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść.
On rzekł: „Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli i słuchając nie rozumieli.
Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu.
W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość”.

PRZEMYŚL TO SOBIE:
W czasach starożytnych wojownicy posługujący się łukiem zaprawiani byli do walki w specjalnych szkołach. W jednej z nich mistrz cięciwy i strzały pyta adepta sztuki wojennej:
- Powiedz mi, co widzisz?
- Mam sokoli wzrok! Widzę wszystko: obłoki i jastrzębia kołującego nad lasem, drzewa i domy na wzgórzu, pasące się hen, daleko, stado kóz...
- Dość - przerwał mu mistrz. - Nie jesteś jeszcze gotów. A ty, co widzisz? - zwrócił się do drugiego z młodych żołnierzy.
- Widzę tylko tarczę, którą ma sięgnąć moja strzała.
- Strzelaj więc czym prędzej.
Strzelił i trafił w sam środek.

Ile przeszkód musi pokonać słowo Boże, zanim zakorzeni się w twoim sercu? Ile rzeczy, osób, zjawisk i zdarzeń dostrzegasz obok Jezusa, niepotrzebnie i dodatkowo? Skup się, skoncentruj, wycisz i postaraj. Żeby żadna Boża strzała, żadne ziarenko Ewangelii się nie zmarnowało, nie chybiło celu w tobie.

Brak komentarzy: